GDYNIA – Moje 10 powodów dlaczego Gdynia jest najlepszym miastem w Polsce na zakup nieruchomości i zamieszkanie na stałe.

Gdynia, Sopot czy Gdańsk? Moje krótkie wprowadzenie.

Jeśli jeszcze nie wiesz, czy kupić mieszkanie lub dom w Gdyni, Sopocie czy w Gdańsku jesteś daleko od udanego zakupu nieruchomości w Trójmieście.

Z punktu widzenia warszawiaka, poznaniaka itd. jest jeden byt: trójmiasto. To błąd. Kupowaniu nieruchomości towarzyszą wielkie emocje. Zła decyzja będzie mieć konsekwencje na całe życie. Z mojego lokalnego punktu widzenia są to trzy zupełnie różne miasta. Jakby trzy produkty. Poniżej napisałem 10 moich powodów, dlaczego Gdynia jest najlepszym miastem w Polsce na zakup nieruchomości i zamieszkanie na stałe:

1. W Gdyni żyjemy najdłużej.
2. W Gdyni jesteśmy szczęśliwi.
3. W Gdyni mam morze.
4. W Gdyni mam las.
5. W Gdyni mam modernizm.
6. W Gdyni ubieram się na biało.
7. W Gdyni jest 21 dzielnic.
8. W Gdyni z mieszkania mam widok na morze.
9. W Gdyni mam codzienny spacer.
10. W Gdyni jest najlepiej rozwinięta medycyna.
11. W Gdyni – Extra niespodzianka na końcu postu.

1. GDYNIA – Dlaczego w Gdyni i Sopocie mieszkańcy żyją najdłużej w Polsce.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego w 2023 roku podał informację, że „Mieszkańcy Gdyni i Sopotu żyją najdłużej w Polsce”.^Źródło

83 lata w Gdyni to wiek średni. Mój tata ma właśnie 83 lata, a mama 80. Nie chorują. Mama, oglądając wyniki badań ojca, powiedziała: Nie jeden młody chciałby mieć wszystko w normie. Wg tego samego raportu powiat Gdańsk jest na 12 miejscu, a Warszawa na 23 miejscu. Grupa powiatów południa Polski kończy średnik wiek życia sześć lat wcześniej na zaledwie 77 latach i zamyka tabelę. Z czego to wynika?

Po pierwsze. Chodzi o wysoką jakość powietrza i duże nasłonecznienie. Nie mamy kopalni, a w miejsce trucicieli jest morze. To zapewnia nam nieustanną wymianę starego powietrza na nowe. Jeśli dodać zero emisyjne samochody nasze Śródmieście (centrum) będzie najczystszym dużym miastem w Polsce i cichym. Jak podaje Wikipedia, Gdynia jest najbardziej nasłonecznionym miastem w Polsce. Godzina letniego spaceru bulwarem to kąpiel w Słońcu i zapas witaminy D na cały miesiąc. Zanim Gdynia stała się tą słynną wioską rybacką i rolną, wcześniej była winnicą. Mowa o dzisiejszej dzielnicy Kamienna Góra.

Po drugie. Nie mamy takiego tempa życia jak Warszawa czy Gdańsk. Gdynia jest miastem przede wszystkim do mieszkania, więc poziom stresu mieszkańców jest niski.

Po trzecie. Jako jedyne duże miasto w Polsce mamy las, który graniczy z 19 dzielnicami z 21. To nasze płuca. Tego nie masz w Gdańsku oraz w Polsce. Z klatki schodowej do lasu idziesz kilka minut. Jest się gdzie naturalnie schłodzić, jeśli upał w mieszkaniu zaczyna ci dokuczać.

2. GDYNIA – Najbardziej zadowoleni mieszkańcy w Polsce.

O naszym zadowoleniu z mieszkania w Gdyni rozpisuje się cała Polska. Powody do narzekania znajdą się, ale są mniejsze niż w pozostałych miastach. Ja jestem zadowolony. Nigdy nie myślałem przeprowadzać się po całym trójmieście lub w głąb Polski. O popularnym, ale chorym pomyśle zamieszkania w upalnej Hiszpanii – Nie rozśmieszaj mnie. Klimat się ociepla i południe Europy zamienia się w płonącą pustynię. My mamy wyraźne cztery pory roku fizycznie przekładające się na dobre zdrowie psychiczne. Bajeczne doznania wizualne wchodzą pięcioma ludzkimi zmysłami. Przewaga umiarkowanego klimatu z jednoczesnym dostępem do morza i lasu sprawia, że nasze endorfiny wywołują zadowolenie. Teraz wiesz, dlaczego jesteśmy tacy najbardziej zadowoleni z zamieszkania w Gdyni. Nasze zdrowie psychiczne jest nabyte naturalnymi warunkami życia. Dodam, że jako województwo pomorskie wypadamy słabo. Gdańsk w ogólnych statystykach ciągnie nas w dół. Oni tam na serio walczą z depresją. Natomiast młodzi mieszkańcy Gdyni więcej czasu spędzają na zewnątrz. Jest gdzie i to gdzie bez wysiłku dostępne na wyciągnięcie ręki.

3. GDYNIA – Ma dostęp do morza.

Morza reklamować nie trzeba. Piszą o nim książki i wydają albumy. Morze to nasze dobro narodowe. Skarb jak surowiec. Jego świadomość w roli życia mieszkańca rośnie z roku na rok. Jakby od nowa. Oczywiście nie jest tak ciepłe, jak morza na południu Europy, ale są miesiące, kiedy woda jest ciepła. Zdradzę ci sekret. Wynika to z astronomii. Jak planujesz urlop nad Bałtykiem to tylko od 15 lipca do 15 sierpnia. Morze to też bogactwo fauny flory. Śpiew mew w polskim filmie jest lokalizacją dźwiękową Miasta Gdynia. Taka jedna przylatuje do mnie na balkon.

Morze to bezkresny horyzont miły dla zmysłu wzroku, a zmienność tego żywiołu powoduje wielkie pozytywne emocje. Od 2022 roku pojawiają się w prasie wzmianki o podnoszącym się poziomie morza. Bez obawy. Gdynia nie jest zbudowana w delcie rzeki jak Gdańsk. To są fakty. Nie obawiaj się zakupić mieszkanie w Gdyni kilka kroków od linii brzegowej.

4. GDYNIA – Ma dostęp do lasu.

Las Gdyni to prawdziwa lokalna dżungla. Płuca Gdyni. W skali miast Polski jest bardzo duży. W praktyce 19 z 21 naszych dzielnic ma do niego po kilka własnych wejść. Las jest w pełni udomowiony i bezpieczny. Nigdy nie słyszałem o napaściach czy kradzieżach. Jest pełen ścieżek pieszych i rowerowych. Latem nadaje wilgoci Gdyni i jest przyjemny na długie spacery. Jesienią jest srebrny, piękny oraz nie zasłania widoku na miasto i morze. Wiosną jakby zwiastunem nowego życia. Tego dnia odkryjesz, że wybór Gdyni na zamieszkanie był najlepszym wyborem. Wspomnisz mnie i mojego bloga. Wiesz co? Mieszkać w mieście pomiędzy morzem a lasem. Ja to mam. Rozszerzę ten akapit o cztery leśne pory roku w Gdyni. Chcę ci go pokazać.

5. GDYNIA – Ma najbardziej rozwiniętą architekturę modernistyczną w Polsce.

Trzy zdania wprowadzenia. Nie mamy zamku. Nie mamy katedry. Nie mamy starówki. Nie jesteśmy miastem śródlądowym jakby nawiniętym na zamek, katedrę i starówkę. Miasta nadmorskie są inaczej projektowane niż cała reszta.

Nadto mamy zaledwie 97 lat. Modernizm w architekturze pojawił się w Paryżu w 1922 roku. Gdynia dostanie prawa miejskie w 1926 roku. I jeszcze kilka rzeczy trzeba o modernizmie wiedzieć. Skośny dach to zbrodnia. Ornament to zbrodnia. Grube mury i małe okna są przeciwko człowiekowi. To wystarczy, abyś rozpoznał, co warto tutaj kupić. Oczywiście mamy skośny dach jako główny spadek PRL-u. Obecnie Gdynia jest już na dobrych torach, aby wreszcie stać się białym punktem na szarej lub kolorowej mapie Polski. Modernizm jest architekturą pokoju z miłości do człowieka. Jak mówi wynalazca modernizmu Le Corbusier „Po modernizmie wszystko będzie wymyślone”. Może miał na myśli drukowane domy w kształcie ludzkich czaszek lub inne chore pomysły. Nie martw się. Wpisaliśmy modernistyczne centrum Gdyni na listę UNESCO. Będziemy się bronić przed kiczem. A Gdańsk niewolnik własnej architektury dalej tapetuje całe nowe osiedla w sztuczną cegłę igłowi się jak do dużych okien dostawić skośny dach. Mowa o Garnizonie. Nadal nic nie rozumieją.

6. GDYNIA – Polska stolica mody.

Jeśli w Warszawie włożysz białą koszulę myślą, że idziesz do pracy. Jeśli w Katowicach włożysz białą koszulę myślą, że jesteś wariatem. Jeśli w Gdyni włożysz białą koszulę, oznacza to, że tu mieszkasz. Chcę jednak powiedzieć coś innego. Modernizm pojawił się w malarstwie. Potem w architekturze i sztuce użytkowej jak meble, komputery itd. Powoli przechodzi na samochody i jachty. Natomiast nie ma go jeszcze w modzie. Zgadnij, gdzie będzie pierwszy w Polsce. Skąd to wiem? Każdy zauważy, że ludzie na tle modernistycznych willi wyglądają jakby źle ubrani. Nie pasują. Jest powiedzenie, że modernizm najlepiej wychodzi na zdjęciach bez ludzi. Właśnie z tego powodu wiemy, że coś jest przed nami. Spodziewaj się, że będziemy polską stolicą mody. Przesadzam? Nie. Spotykam już pewne zwiastuny nowego kanonu. Właściwie kanon nie jest modą. To będzie duża zmiana. Czekamy! Okulary przeciwsłoneczne to podstawa. Nigdy nie wychodzę bez nich z domu. Chodzi o Słońce, morze i białą architekturę.

7. GDYNIA – Aż 21 różnych dzielnic.

Ledwo zdecydowałeś się na zakup nieruchomości, wybierając z trójmiasta i okolic Gdynię, a tu czeka cię krok numer dwa. 21 dzielnic. Bez obawy. 21 dzielnic można podzielić na 7 pakietów po trzy sąsiadujące. Te bezpośrednio przy morzu. Te po stronie centrum Gdyni lub po drugiej stronie portu. Te w drugiej linii od morza. Te w trzeciej na wzniesieniach oraz te w czwartej linii dzielnic od morza, czyli na dalekich wzgórzach Gdyni. Można to jeszcze uprościć. Te w dolinie Gdyni wzdłuż linii kolejki SKM są drogie. Te na wzgórzach są tanie. Ja mieszkam w dzielnicy Śródmieście. Nie ma korków. Korki są do dzielnic na wzgórzach. To, co jest piękne, że każda dzielnica jest inna niczym produkt skierowany do 21 grup targetowych. Uwielbiam ich różnorodność. Pytaj mnie przed kupnem.

8. GDYNIA – Widok z mieszkania na morze jest najważniejszy.

Można mieć różne potrzeby i zasoby portfela. Nie ma to znaczenia. Albo masz widok na morze, albo go nie masz. Lepiej mieć mieszkanie w wieżowcu z panoramą Zatoki niż apartament w ciasnej ulicy z widokiem na sąsiada. Nie będę cię rozpieszczał. Od razu musisz nabyć świadomość, że widok na morze jest tutaj najważniejszy. To jest nasz surowiec eksportowy. Nie rzucaj się na nowe mieszkania, ponieważ są nowe. W naszym mieście nie o to chodzi. Nie trzeba od razu widzieć całego morskiego horyzontu. Wystarczy trochę. Nawet szczelina będzie lepsza niż emocjonalny zakup apartamentu z widokiem w tę drugą stronę. Co mogłem, to ci napisałem. Rób, jak uważasz. Zwykle jest tak, że zawsze ci zabraknie na kupno wymarzonego mieszkania w Gdyni. Nie ważne ile masz pieniędzy. Aby nie żałować całe życie, jest konieczne dołożyć małym kredytem. Spłacisz go wartością wzrostu nieruchomości w 2-3 lata. Mieszkania w Gdyni są jednocześnie inwestycją. Tutaj nieruchomości nigdy tanieć nie będą. Jeśli będziesz potrzebować doradcy, dzwoń do mnie 600 700 645 lub napisz michal@gdynski.pl

9. GDYNIA – Spacer to zdrowie.

Wracając do tematu zdrowia i zadowoleni czyli długiego życia. Każdy lekarz zaleca spacer jako najlepszą formę regeneracji ciała i umysłu. To nadmorskie miasto jest stworzone do codziennego spacerowania. Samochód jest jako opcja numer 2. Z jednej strony masz plaże i bulwar lub mola. Z drugiej las. Jest jeszcze środek. Właściwie całą siatkę ulic dzielnic nadbrzeżnych nakreślili turyści. To wzdłuż nich zbudowano modernistyczne kamienice. Więc korzystaj gdyńskiego krajobrazu. Ciesz się czystym powietrzem i wschodami lub zachodami Słońca przed i po pracy. I nie tylko. Jeśli kochasz czworonogi, one też będą zadowolone z mieszkania tutaj. Dzielnice dalsze mają las i swoje parki. Ja dużo chodzę. Samochód używam tylko w zimie. Jeśli chcesz codziennie spacerować brzegiem morza nie wybieraj dalej nieruchomości niż psychologiczne 500 metrów od brzegu. Dolicz spacer i powrót. Dla turysty 5 km to żaden problem, ale mieszkaniec odpuści.

10. GDYNIA – Najbardziej rozwinięta medycyna w Polsce.

Ponieważ Gdynia przez nowych mieszkańców traktowana jeszcze jako drugi dom pojawiła się branża medyczna i estetyczna na bardzo dobrym poziomie. Spodziewam się, że będzie ona wiodącym biznesem w Gdyni. Nie spodziewam się, że będziemy miastem biurowców, ale miastem na zamieszkanie. Takie polskie Elysium.

Kiedy w Rzeszowie ubrałem białą koszulę do niebieskich jeansów czułem, że idę na rozpoczęcie roku studenckiego. W oczach południa Polski byłem dziwakiem. W Warszawie to pracownicza norma. W Gdyni to przyjemność. Nikt się nie dziwi. U nas morze jest niebieskie, las jest zielony, a człowiek może ubrać się na biało. Chodzi o naturalne studzenie temperatury ciała.

11. GDYNIA – Ekstra powód! Gdynia to Elysium. Nie jakiś podwarszawski Konstancinian.

Na koniec trochę o przyszłości Gdyni. Tak do 2050 roku. Czyli za ok. 25 lat. Nad całym Bałtykiem od Szczecina do Helu nie ma ani jednego dużego miasta. Świnoujście jest największe ma 42 tys. mieszkańców. Podobnie Kołobrzeg. Ustka 16 tys. Potem Władysławowo 10 tys. i Hel zamyka liczbą 3 tysięcy mieszkańców. To wszystko są miasteczka sezonowe. Potem wyludniają się i zamarzają. Jest jeszcze Zatoka. Tutaj jest tylko tzw. trójmiasto: Gdynia 250 tys., Sopot zaledwie 35 tys. i Gdańsk pod 500 tysięcy. Skoro Gdańsk z racji funkcji regionu stara się być nadmorską Warszawą to zostaje ci malutki Sopot oraz Miasto Gdynia. Skoro nad całym Bałtykiem nie masz dużego miasta na zamieszkanie, zostaje ci jedynie Gdynia. Wniosek jest porosty. Nie mamy konkurencji. Nie daj się nabrać w ofercie nieruchomości na opisy: koło Gdyni, obok Gdyni, blisko Gdyni etc. To oznacza, że jeszcze w tym stuleciu staniemy się polskim Eysium. Miastem przez duże M „wiecznej szczęśliwości”. Miastem wyłącznie na zamieszkanie. Jestem Michał Gdyński, autor bloga o nieruchomościach Gdyni. Jeśli potrzebujesz porady, co u nas jest z nieruchomości najlepsze lub o czym nie piszą w portalach, zadzwoń do mnie teraz: +48600700645. Mogę odbiorę, nie mogę oddzwonię. Przejdziemy do wyboru jednej z naszych 21 dzielnic oraz do konkretnych nieruchomości. Do usłyszenia.