Początek artykułu na temat wieżowca „Witawa”.
Każda z różnorakich 21 dzielnic Gdyni ma swoją główną ulicę (nazwa zwykle od nazwy dzielnicy np. ul. Witomińska) oraz własne centrum oraz własną wieżę, czyli w tym przypadku wieżowiec Witawa.
Co widzisz ty?
Kiedy patrzysz na Witawę.

Co widzę ja?
Kiedy patrzę na Witawa z tego samego zdjęcia. Zrobiłem kilka zbliżeń.


Dlaczego wielu zasłania okna? To zdjęcie wykonano o wschodzie Słońca (6:00) nad Zatoką w Niedzielę. Wielu chce jeszcze pospać do 8 rano. Trochę jak na Santorini, ale turyści uwielbiają Santorini.

Ostatnie piętra to dwupoziomowe wille z tarasami na dachu wieżowca. Wszyscy widzą nieprzerwany horyzont morza.

Deweloper:
Lata budowy:
2002-2003.
Miejsca w hali garażowej.
Dwupasmówka! Teraz tak się nie buduje garażowych uliczek. Samolot zaparkujesz.

Co widzę na wizualizacji z 2001 roku?
Genialne ciemne paski na jasnej elewacji przypominające charakterystyczny marynarski T-shirt z poprzecznymi niebieskimi paskami. Dobrze to wyszło i szkoda, że ich nie ma w realu!! Mam nadzieję, że wspólnota przeczyta mój post przed wymianą elewacji. Do tego balkony jako wykusze niczym mostki kapitańskie. Wszak widać z niego morze. Na dole atrium jako dwie fale. Prawda jest taka, że to jest udana architektura!
